Kolekcja nietypowych zdarzeń - Tom Hanks, bardzo miłe zaskoczenie
Nie macie wrażenia, że ta książka miała dość słabą reklamę? Pamiętam jak Paula Hawkins wychodziła ze swoją debiutancką powieścią "Dziewczyna z pociągu" i o tej książce był głośno WSZĘDZIE. Na stronach wszystkich księgarń internetowych, na facebooku, na YouTube a wtedy Hawkins była autorką o której nikt wcześniej nie słyszał. Tymczasem Tom Hanks - jeden z najpopularniejszych aktorów na świecie wydaje książkę i ledwo było o tym słychać, nie wiem czy tak miało to wyglądać marketingowo ale trochę mi szkoda bo uważam że więcej osób powinno dowiedzieć się o tej książce.
Jak tylko usłyszałam że jeden z moich ulubionych aktorów (1. Leonadro DiCaprio 2. Tom Hanks 3. Jim Carrey) wydaje książkę to wiedziałam, że niezależnie od czegokolwiek - będę ją mieć. Oczywiście że miałam obawy bo wiemy jak to potrafi wyglądać gdy aktorzy czy muzycy... lub youtuberzy zabierają się za pisanie książek - koślawo. Nie oczekiwałam więc cudów, bo Hanks jest wybitnym aktorem a nie pisarzem - jednocześnie BARDZO nie chciałam żeby ta książka była jakimś żenującym tworem.
Możecie teraz odetchnąć z ulgą - jest dobrze.
Oczywiście nie jest to pozycja dla każdego, przede wszystkim dlatego że jest to zbiór opowiadań a wiem że nie każdemu do gustu przypadnie taka krótka forma literacka. Ja osobiście zbiory opowiadań bardzo lubię bo można autora poznać z wielu różnych perspektyw. Jeszcze bardziej lubię takie zbiory które tworzone są przez kilku rożnych autorów, zawsze wtedy udaje mi się przeczytać dzieło kogoś po kogo normalnie nie sięgnęłabym sama z siebie.
"Kolekcja nietypowych zdarzeń" to zbiór dość melancholijnych opowiadań, utrzymanych w klimacie retro. Akcja toczy się dość leniwie i bez większych zwrotów akcji ale takie tempo buduje odpowiednią atmosferę. W końcu to nie kryminał czy thriller, czytelnik nie ma być trzymany w napięciu – wręcz przeciwnie, mam wrażenie że lektura miała wpływ relaksacyjny.
Podczas czytania poznajemy historię byłego żołnierza, wznoszącej się gwiazdy kina, pary która wyniszcza się nawzajem, chłopca który spędza wyjątkowy weekend z mamą oraz wiele, wiele innych. Mamy wątki miłosne, przenoszenie się w czasie, retrospekcje – jedno z opowiadań jest nawet w formie dramatu. Z każdej historii bije wręcz dojrzałość autora i jego życiowe doświadczenie, wydaje mi się że Tom Hanks pisał przez lata ‘do szuflady’ bo ma na prawdę porządny warsztat.
Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że niektóre z opowiadań spodobały mi się na tyle że chciałabym zobaczyć je w formie porządnej powieścią a nie tylko krótkiego opowiadanka.
Nie żeby wiek odgrywał tu jakiekolwiek znaczenie, bo nie wierzę w przedziały wiekowe jeśli chodzi o czytanie książek ale mam wrażenie że te opowiadania mogą być zbyt poważne dla młodszego czytelnika i w pełni zrozumiem jeśli zostaną uznane za ‘nudne’.
Koniec końców uważam, że to świetny debiut Toma Hanksa jako autora i mam nadzieję że nie jest to ostatnia książka którą wyda. Teraz marzy mi się jakaś powieść, myślę że Hanks jest na to w pełni gotowy :)