Historia Pszczół – Maja Lunde, można zapobiec katastrofie
Pszczoły są istotami którym zazwyczaj nie poświęcamy zbyt wiele uwagi, do momentu
gdy przelatują nam tuż przed twarzą i przyprawiają Nas o palpitacje serca. Tymczasem
rola tych owadów w naszym życiu jest niezwykle ważna – i nie, nie mówię tutaj o
produkcji miodu ;)
Nie będą Was zanudzać procesem zapylania roślin i zbierania nektaru ale w telegraficznym skrócie – jeśli pszczoły nie zapylają roślin, nie dają one plonów przez co zarówno my jak i zwierzęta nie mamy co jeść. Jak się tak nad tym zastanowić, brzmi to dość mrocznie. Gorszy od tego jest jedynie fakt, że w ostatnim czasie zaobserwowano zwiększone wymieranie pszczół w USA i Europie Zachodniej. Podejrzewa się, że jest ono spowodowane pestycydami stosowanymi przez hodowców podczas kwitnięcia roślin. Po raz kolejny człowiek poprzez swoją ingerencję w naturę, doprowadza do katastrofy.
Nie będą Was zanudzać procesem zapylania roślin i zbierania nektaru ale w telegraficznym skrócie – jeśli pszczoły nie zapylają roślin, nie dają one plonów przez co zarówno my jak i zwierzęta nie mamy co jeść. Jak się tak nad tym zastanowić, brzmi to dość mrocznie. Gorszy od tego jest jedynie fakt, że w ostatnim czasie zaobserwowano zwiększone wymieranie pszczół w USA i Europie Zachodniej. Podejrzewa się, że jest ono spowodowane pestycydami stosowanymi przez hodowców podczas kwitnięcia roślin. Po raz kolejny człowiek poprzez swoją ingerencję w naturę, doprowadza do katastrofy.
Tym oto iście biologicznym wstępem, chciałam wprowadzić Was w klimat „Historii pszczół”. Nie bójcie się, to nie jest poradnik/encyklopedia/reportaż – nic z tych rzeczy! Książka przedstawia Nam historię trójki osób, żyjących w innych czasach, w innych krajach a jedyną rzeczą która ich łączy są... tak, pszczoły. Bardzo żałuję, że książka musiała swoje odleżeć na mojej półce bo pochłonęłam ją w ciągu dwóch dni, lubię pozycje które w przystępny i ciekawy sposób – prawie że „niechcący” pozwalają Nam zdobyć wiedzę na temat który wcześniej nigdy nie zaprzątał naszych myśli.
Melancholijny mężczyzna prowadzi sklep z nasionami ale jego prawdziwą pasją
jest pszczelarstwo, którym pragnie zainteresować swojego jedynego syna Edmunda –
niestety z marnym skutkiem. Ku zdziwieniu Williama, pszczoły bardzo pasjonują jedną z jego córek która poświęca się im kompletnie. Dziewczyna razem z ojcem
opracowuje nowy, lepszy model ula który ma ułatwić pracę pszczelarzy oraz
usprawnić zbieranie miodu na całym świecie. Wszystko byłoby idealnie gdyby nie
fakt, że takich wynalazców jak oni jest więcej...
George, USA 2007r.
Pszczelarstwo jest zawodem którym rodzina Georga trudniła się od dziesiątek
lat. Mężczyzna podchodzi do swojej pracy z pasją i oddaniem, każdy rój traktuję
jak osobną rodzinę którą się opiekuje. Również w tym wypadku, ojciec stara się
zaszczepić miłość do pszczół w swoim synu. Tom jednak marzy o tym aby być
dziennikarzem, a zajmowanie się pasieką ojca nie jest spełnieniem jego marzeń. Pewnego
dnia świat Georga przewraca się do góry nogami, bo podczas doglądania swojej hodowli odkrywa, że wszystkie jego pszczoły są martwe. Mężczyzna stara się naprawić szkody, lecz nie
wie, że to dopiero początek jego problemów.
Tao, Chiny 2098r.
Konstrukcja społeczeństwa w 2098r. jest zupełnie inna od tej która jest Nam
obecnie znana. Ogromna ilość obywateli od najmłodszych lat zostaje szkolona po
to by w przyszłości zostać zapylaczami. Pszczoły są owadami których ludzie nie
widzieli od lat, po wielu kryzysach wypracowano system w którym właśnie
zapylacze pełnią ich funkcję. Jest to bardzo żmudną i ciężka praca, w dodatku
wynagrodzenie ledwo pozwala na wiązanie końca z końcem. Tao, która nigdy nie
pogodziła się ze swoim losem stara się sprawić aby jej syna Wei-Wena spotkała
lepsza przyszłość. Pewnego razu, podczas spaceru, chłopiec w niewyjaśnionych
okolicznościach traci przytomność. Gdy rodzice przywożą syna do szpitala, widzą go po raz ostatni. Tao
podejrzewa że władze mogą mieć z tym coś wspólnego. Kobieta wyrusza na
poszukiwania swojego syna i odkrywa nieprawdopodobną tajemnicę skrywaną przez rząd.
Bardzo ciekawym zabiegiem jest to, że historie wszystkich naszych bohaterów łącza się w którymś momencie. Wbrew pozorom nie są dla siebie zupełnie obcymi ludźmi, a elementy układanki powoli składają się w całość.
Kompletnie nie spodziewałam się, że ta historia mnie tak zainteresuję. Dogrzebałam się nawet do akcji "Adoptuj pszczołę" którą prowadzi Greenpeace Polska. Można adoptować dowolną ilość pszczółek i przyczynić się do tworzenia lepszego świata w którym pszczoły nie będą narażone na toksyczne pestycydy. Może wspólnie nie doprowadzimy do tego co spotkało Tao :)
Bardzo ciekawym zabiegiem jest to, że historie wszystkich naszych bohaterów łącza się w którymś momencie. Wbrew pozorom nie są dla siebie zupełnie obcymi ludźmi, a elementy układanki powoli składają się w całość.
Kompletnie nie spodziewałam się, że ta historia mnie tak zainteresuję. Dogrzebałam się nawet do akcji "Adoptuj pszczołę" którą prowadzi Greenpeace Polska. Można adoptować dowolną ilość pszczółek i przyczynić się do tworzenia lepszego świata w którym pszczoły nie będą narażone na toksyczne pestycydy. Może wspólnie nie doprowadzimy do tego co spotkało Tao :)