PODSUMOWANIE WRZEŚNIA
Tak. Ja wiem, że każdy posiadacz/posiadaczka bloga bądź
kanału na YT zawsze o tym wspomina ale... kiedy ten miesiąc przeleciał? Mamy
PAŹDZIERNIK? Jeszcze chwila i w sklepach zapanuje świąteczny klimat (w Danii już
teraz powoooli, nieśmiało na sklepowych półkach pojawiają się pierniczki w
czekoladzie i czekoladowe Mikołaje... lol).
Wrzesień nie był moim najlepszym miesiącem pod względem
ilości przeczytanych książek. Pod koniec sierpnia skończyłam odświeżać sobie
Harrego Pottera (4625649 raz) i miałam po nim straszliwego książkowego kaca. Oj
ciężko było się za coś zabrać, ale po stoczeniu walki z samą sobą udało mi się
zamknąć miesiąc z 8 pozycjami na koncie :)
Dziewczyna, którą kochałeś – Jojo Moyes
Czy po „Zanim
się pojawiłeś” trzeba jeszcze komuś tę autorkę przedstawiać? Przeczytałam
już klika książek Moyes i nie zawiodłam się. Wszystkie książki czyta się
szybko, łatwo i przyjemnie. Jedyne ‘ale’ mam właśnie do kontynuacji „Zanim
się pojawiłeś”... po co to komu było? A należy wspomnieć, że w przyszłym
roku doczekamy się trzeciej części i tym sposobem powstanie nam trylogia o.O
Ale ja nie o tym. Co mi nic nie mówicie, ze się rozgaduje nie na temat? Takie koleżanki jesteście tak?
Ale ja nie o tym. Co mi nic nie mówicie, ze się rozgaduje nie na temat? Takie koleżanki jesteście tak?
W „Dziewczynie,
którą kochałeś” przeplatają się historie dwóch kobiet i pojawia się mój
ulubiony motyw w literaturze – 2 różnych bohaterów, 2 miejsca i 2 czasy (przedziały czasu?). Obie kobiety zmagają się z pewnymi problemami
– Sophie walczy o przetrwanie w
okupowanej podczas I Wojny Światowej Francji, a blisko 100 lat później w
Londynie Liv zmaga się z utratą bliskiej osoby, starając się wiązać koniec z
końcem. Ich losy splotą się ze sobą w dość niespodziewany sposób...
7/10
Margo – Tarryn Fisher
Ktoś mógłby uznać, że to małe oszustwo ponieważ był to audiobook :O. Powróciłam do słuchania książek na dobre, jakoś to właśnie jesienią najczęściej sięgam po taka formę... czytania? Skusiłam się w tym miesiącu i wykupiłam abonament w Storytel (nie to nie współpraca, nie nikt mi nie płaci) i jako, że pewne rzeczy zostały w tej aplikacji poprawione (np. w końcu można przyspieszyć lektora) to jestem bardzo zadowolona.
Margo... ja mam taki trochę love&hate relationship z Tarryn Fisher. Jej książki są w jakiś zaskakujący sposób wciągające ale jedyne co przychodzi mi do głowy gdy chce opisać jej twórczość to – DZIWNA. Mrocznie, niepokojąco... dziwnie no!
Margo jest dziewczyną pochodzącą z patologicznej rodziny, mieszkającej w patologicznym sąsiedztwie, w patologicznym miasteczku. Jej jedynym promyczkiem słońca jest Judah (którego imię było cały czas czytane tak jak widzimy - JUDAH, zamiast DŻUDA i WCALE mnie to nie wku****ło. Wcale.) – przykuty do wózka chłopak, mieszkający nieopodal. Dni upływają im na szwendaniu się po mieście i planowaniu lepszej przyszłości, tymczasem pewnego dnia ginie mała dziewczynka którą oboje znali. Gdy Margo odkrywa jak doszło do zbrodni, postanawia ukarać oprawcę... niestety to sprawia, że włącza się w niej killer mode. Potem jest już coraz dziwniej. Ale i intrygująco. Książka nie jest długa więc polecam.
6/10
Mamy jesień
więc u mnie obowiązkowo musiała pojawić się Link! Od początku muszę ostrzec, że
nie jest to najlepsza pozycja tej autorki. Niestety. Ale mimo wszystko "Grzech
Aniołów" czytało się gładko i bez przestojów. Tym razem mamy do
czynienia z bliźniakami, przy czym jeden z nich ma poważne problemy z psychiką.
Tylko który? Odpowiedź na to pytanie zna matka braci, ale czy podzieli się tą
informacja na czas? Czy nie będzie za późno? Po raz
kolejny bliźnięta przedstawione są jako dwójka bardzo dziwnych ludzi którzy nie
potrafią normalnie funkcjonować w pojedynkę. Lekki przerost formy nad treścią
ale jest mrocznie i tajemniczo więc w sam raz na wrzesień.
5/10
Trylogia Griszy: Cień kości/Szturm i grom/Ruina i Rewolta – Leigh Bardugo
Ooo tak. To
było to czego od dawna było mi trzeba. Zazwyczaj bronie się przed trylogiami i
seriami które mają 5/6/7 i więcej części ale jako że zakochałam się w „Szóstce
wron” i „Królu kanciarzy” nie mogłam przejść obojętnie obok Trylogii
Griszy i absolutnie nie żałuję. Trylogia jest odrrrrrobinkę słabsza od
„Szóstki wron” ale należy pamiętać, że była napisana wcześniej, widzimy
więc że autorka robi postępy.
Griszowie są
ludźmi posiadającymi pewne nadludzkie umiejętności. Władanie wiatrem? Nie ma
sprawy. Zatrzymywanie ludzkiego serca na odległość? Proszę bardzo. Uzdrawianie?
Też spoko. Ale, żeby nie było tak kolorowo to mamy również czarny charakter
(który skradł mi serce w pierwszym tomie, potem okazało się, że jest kompletnym
dupkiem... story of my life) który chce być Mrocznym-Królem-Świata nawet jeśli
będzie musiał wybić pół kraju aby tego dokonać. Dla równowagi mamy dziewczynę
znikąd która całkiem przypadkiem okaże się przeciwwagą dla całego zła. Wiem, że
nie brzmi to dobrze – można by uznać, że książka zawiera wszystkie wyświechtane
motywy książkowe których nienawidzimy ale NIE. To wszystko jest tak dobrze
napisane. Taaak dobrze <3 Wątek miłosny nie jest mdły i naiwny, dziewczyna
nie jest szarą myszką która staje się assasinem, ludzie się
oszukują/zdradzają/wybaczają sobie/odkupują swoje winy. Jest na prawdę DOBRZE.
Bywa zabawnie, bywa zaskakująco. Polecam!
8/10
Illuminae – Jay Kristoff, Amie Kaufman
O tej książce nie będę się rozpisywać, poświęciłam jej osobny post:
7/10
To, co zostawiła - Ellen Marie Wiseman
Na koniec
perełka. Do przeczytania tej książki przekonała mnie recenzja Justyny z Livingbooksx :)
Ponowni mamy do czynienia z dwoma kobietami, dwoma miejscami i dwoma rożnymi ‘czasami’ (?! jakoś głupio to brzmi zawsze).
Ponowni mamy do czynienia z dwoma kobietami, dwoma miejscami i dwoma rożnymi ‘czasami’ (?! jakoś głupio to brzmi zawsze).
Rok 1929,
nastoletni Clara zakochuje się we włoskim imigrancie, czego absolutnie nie może
zaakceptować surowy ojciec dziewczyny. Kiedy córka odmawia poślubienia
wybranego dla niej kandydata – mężczyzna zamyka ją w ośrodku dla umysłowo
chorych.
Ponad 60 lat później, Isabell pracująca dla muzeum trafia do od roku
zamkniętego ośrodka w celu przejrzenia rzeczy pozostawionych przez byłych
pacjentów. Dziewczyna trafia na kufer należący do Clary, a jej uwagę przykuwa
dziennik kobiety. Isabell postanawia dowiedzieć się wszystkiego na temat życia
zdrowej umysłowo Clary w szpitalu psychiatrycznym.
BARDZO
polecam. Przyznam, że momentami byłam strasznie zła na to co dzieje się w
książce, chciałam krzyczeć : „ale tak nie można!”, „kuwaaa czemu nikt nic z tym
nie zrobił!”.
Porusza,
wciąga i zaskakuje.
7/10
Jakie ciekawe pozycje trafiły w wasze ręce we wrześniu?
Dziewczyna, którą kochałeś bardzo przypadła mi do gustu. Przeczytałam ją zresztą z Twojego polecenia :) Teraz na pewno sięgnę po "To, co zostawiła" :)
OdpowiedzUsuńSięgaj, sięgaj bo na pewno Ci się spodoba :)
UsuńJa do audiobooków nie potrafię się przekonać :) dużo przeczytałaś :)
OdpowiedzUsuńJa długo nie mogłam się przekonać bo zawsze wydawało mi się, że muszę siedzieć i patrzeć w ścianę podczas słuchania, żeby się skupić. Ale okazało się, że audiobooki dobrze wypełniają cisze podczas gotowania czy sprzątania w domu :)
UsuńTrylogię Griszy z chęcią bym przeczytała (Szóstka Wron zakupiona, czeka na czytniku na swoją kolej), ale nie widzę nigdzie możliwości zakupu ebooka :(
OdpowiedzUsuńNiestety tutaj nie podpowiem, dostałam pliki w prezencie od koleżanki. Ale podpytam :)
UsuńJak tylko będziesz miała możliwość dorwać Griszę to serdecznie polecam, dawno nie czytało mi się tak dobrze trylogii.
W ostatnim czasie również udało mi się przeczytać "Dziewczynę, którą kochałeś" i bardzo mi się podobała, z resztą jak większość książek tej autorki. Natomiast "Margo" wciąż czeka na półce na swoją kolej więc chyba w końcu zdecyduję się ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
https://blondiebooklover.blogspot.com
Ja również lubię Moyes, dobrze się czyta wszystko co napisze :)
UsuńGratuluję wyników! Ale mam jedno pytanie do tej Charlotte Link: ja przeczytałam jedną tylko jej książkę, właśnie "Grzech aniołów" i troszkę mnie rozczarowała, przede wszystkim tym, że sama wprowadzała w błąd czytelnika tą narracją, w której zamieniła bliźniaków. Wiem, że wiele osób szaleje za jej prozą... i pytanie: jaką jej książkę przeczytać, żeby może zaiskrzyło?:)
OdpowiedzUsuń